Jeśli kiedykolwiek miałeś styczność z instalacjami wodnymi albo grzewczymi, to pewnie natknąłeś się na pytanie: czym się różni pompa obiegowa od cyrkulacyjnej? Na pierwszy rzut oka mogą wyglądać bardzo podobnie. Obie mają rurki, coś tam przepychają, i obie są niezbędne w nowoczesnym domu. Ale uwaga – różnią się naprawdę sporo. I jeśli właśnie zastanawiasz się, pompa obiegowa a cyrkulacyjna – jaka różnica?, to świetnie trafiłeś.
Pompa obiegowa – serce centralnego ogrzewania
Zacznijmy od pompy obiegowej c.o. To właśnie ona odpowiada za to, że zimą w domu jest przyjemnie ciepło. Jej zadaniem jest przepychanie gorącej wody z kotła do grzejników i z powrotem. Taki zamknięty obieg w instalacji centralnego ogrzewania. Bez niej cała instalacja po prostu nie działa – woda by stała w rurach, a grzejniki byłyby zimne jak lód. Dlatego pompa obiegowa pracuje praktycznie bez przerwy przez cały sezon grzewczy.
Pompa cyrkulacyjna – strażniczka ciepłej wody użytkowej
No dobrze, a co z pompą cyrkulacyjną? Tutaj wchodzimy w temat ciepłej wody użytkowej (czyli c.w.u.). Pompa cyrkulacyjna działa trochę inaczej – jej głównym zadaniem jest to, żebyś nie musiał czekać kilkudziesięciu sekund, aż z kranu poleci ciepła woda. Dzięki niej ciepła woda cały czas krąży między bojlerem a kranami, nawet jeśli z nich nie korzystasz. Efekt? Odkręcasz kurek i od razu leci przyjemnie ciepła woda. Super sprawa, szczególnie rano.
Tutaj obieg jest mniejszy i nie ma potrzeby dużej mocy czy wysokiej temperatury. Zazwyczaj taka pompa pracuje na niższych parametrach, często też działa w trybie czasowym lub z czujnikiem ruchu.
Pompa cyrkulacyjna a obiegowa – czym się różnią
W praktyce, pompa cyrkulacyjna a obiegowa różnice mają naprawdę spore – nie tylko w funkcji, ale i w parametrach. Pompa obiegowa musi pracować na większym ciśnieniu, przy wyższej temperaturze i w znacznie większym obiegu. Dlatego jest też zwykle większa, bardziej wytrzymała i pobiera więcej prądu.
Z kolei pompa cyrkulacyjna pracuje w mniejszym, prostszym układzie, gdzie nie ma aż takiego oporu, a temperatura wody nie przekracza zwykle 60°C. To też oznacza, że może być lżejsza, bardziej energooszczędna i czasami wyposażona w automatykę, która pozwala ją włączać tylko wtedy, gdy jest potrzebna.
Pompa obiegowa a cyrkulacyjna – czy można je zamieniać?
Czasem ktoś może pomyśleć: „Pompa to pompa, przecież wszystko jedno”. No niestety – nie wszystko jedno. Jeśli wsadzisz pompę cyrkulacyjną do systemu ogrzewania, to najprawdopodobniej nie da sobie rady. Będzie miała za słabe parametry, może się przegrzać, a nawet uszkodzić. A co gorsza – w domu zrobi się zimno, a tego chyba nikt nie chce.
Z drugiej strony, pompa obiegowa użyta do c.w.u. to trochę jak użycie młota do wbijania szpilek – może i się uda, ale niepotrzebnie zużyjesz więcej energii, sprzęt będzie za mocny i nieopłacalny. Po prostu nie ma sensu.
Pompa obiegowa a cyrkulacyjna – różnica w instalacji
W typowej instalacji domowej wszystko ma swoje miejsce:
- Pompa obiegowa znajduje się najczęściej przy kotle centralnego ogrzewania – niezależnie czy to gaz, pellet czy pompa ciepła. Obsługuje cały obieg grzewczy.
- Pompa cyrkulacyjna montowana jest przy zasobniku ciepłej wody – blisko bojlera, z dodatkowym zaworem zwrotnym i często też z timerem lub termostatem.
Dlatego, gdy zapytasz instalatora czym się różni pompa obiegowa od cyrkulacyjnej, to jeśli odpowie krótko: „Jedna do CO, druga do CWU” – to ma rację, ale dobrze, żebyś znał więcej szczegółów. Więcej na temat techniki grzewczej możesz przeczytać tutaj: https://proterm.info.pl/.
Podsumowanie – pompa obiegowa a cyrkulacyjna: różnica, którą warto znać
Jeśli dotarłeś do końca, to masz już całkiem niezły ogląd sytuacji. W skrócie:
- Pompa obiegowa – do centralnego ogrzewania, działa w dużym obiegu, na wyższych temperaturach, mocniejsza.
- Pompa cyrkulacyjna – do ciepłej wody użytkowej, mniejszy obieg, niższe parametry, energooszczędna.