Masz już pompę ciepła albo właśnie planujesz ją zainstalować? Super wybór – komfort, oszczędność i spokój z kotłownią. Ale zaraz potem pojawia się jedno z tych pytań, które potrafią zamieszać w głowie: jaka pompa obiegowa do pompy ciepła będzie najlepsza? No i zaczyna się: przepływy, podnoszenia, parametry… Przeczytaj poniższy artykuł a sprawa się nieco rozjaśni.
Ale po co w ogóle ta pompa obiegowa?
Krótko mówiąc – żeby Twoja pompa ciepła nie była tylko drogim pudłem na ścianie. Pompa obiegowa do pompy ciepła odpowiada za to, żeby woda (ta, która niesie ciepło) krążyła przez całą instalację – od źródła ciepła do grzejników, podłogówki czy bufora. Bez niej – zero efektu, żadnego grzania. I właśnie dlatego dobra pompa obiegowa do pompy ciepła to absolutna podstawa, jeśli chcesz, żeby Twoje centralne ogrzewanie działało sprawnie i efektywnie.
Można to porównać do układu krwionośnego. Pompa obiegowa to serce, które pompuje „krew” po całym domu. Serce przestaje działać – kończy się impreza.
No dobra, ale jaka pompa obiegowa do pompy ciepła?
Nie ma jednej idealnej odpowiedzi, bo wszystko zależy od Twojego domu i instalacji. Ale żebyś wiedział, czego szukać, podrzucam kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę – bez tabelek i mądrych słówek.
- Nie za duża, nie za mała – po prostu w sam raz
Pompa musi być dobrana do mocy pompy ciepła i tego, ile metrów rurek ma do „przepchnięcia” wody. Za słaba – nie ogarnie. Za mocna – będzie buczeć, ciągnąć więcej prądu i pompować jak szalona bez sensu. Złoty środek to klucz.
- Wysokość podnoszenia – brzmi dziwnie, ale ważne
To po prostu informacja, jak „daleko” pompa może przepchnąć wodę. Jeśli masz dom piętrowy, dużo zakrętów, zaworów itp., to musisz to wziąć pod uwagę. Ale spokojnie, od tego jest instalator, który ogarnie to bez problemu.
- Tryb pracy – stały czy zmienny?
Najlepiej, jeśli pompa do pompy ciepła potrafi sama dopasować swoją pracę do tego, co się dzieje w instalacji. Czyli jak potrzeba więcej ciepła – pompuje więcej. Jak nie trzeba – zwalnia i nie marnuje energii. I to właśnie oznacza zmienna prędkość.
A co z ciepłą wodą? Pompa cyrkulacyjna do pompy ciepła
Jeśli chcesz mieć ciepłą wodę w kranie od razu, a nie po pięciu litrach zimnej, to warto zainwestować w osobną pompę cyrkulacyjną do pompy ciepła. Dzięki niej woda nie musi czekać, aż się „przeleje” przez całą instalację – bo cały czas krąży sobie w obiegu. Komfort + oszczędność czasu i wody. Same plusy.
Kiedy potrzebna jest dodatkowa pompa obiegowa do pompy ciepła?
Masz większy dom, dwa poziomy, ogrzewanie podłogowe i grzejniki naraz? Albo bufor ciepła, kilka obiegów, rozdzielacze i inne cuda? Wtedy jedna pompa może nie dać rady. I tu wchodzi dodatkowa pompa do pompy ciepła – taka, która ogarnia osobny fragment instalacji. Na przykład tylko podłogówkę albo tylko górne piętro.
Czasem też potrzebna jest dodatkowa pompa na ciepłą wodę, jeśli CWU ma osobny zasobnik. A jeśli już jesteś w tym trybie: „zróbmy porządnie raz a dobrze”, to naprawdę warto to rozważyć.
A jak z montażem?
Jeśli masz dryg do techniki i nie boisz się narzędzi, niektóre rzeczy możesz ogarnąć sam – szczególnie jak chodzi o prostą wymianę czy podłączenie pompy w gotowym miejscu. Ale jeśli robisz nową instalację albo dokładane są dodatkowe pompy obiegowe, lepiej zostawić to fachowcom. Wiesz, żeby potem nie było, że coś nie działa albo co gorsza – działa źle i się grzeje tylko łazienka, a salon marznie.
Podsumowując:
- Pompa obiegowa do pompy ciepła to absolutna podstawa – musi być dobrana do Twojej instalacji, nie na chybił-trafił.
- Jeśli masz dużą instalację – rozważ dodatkową pompę obiegową do pompy ciepła, żeby wszystko hulało jak należy.
- Pompa cyrkulacyjna do pompy ciepła = gorąca woda z kranu w sekundę. Warto!
- I najważniejsze: nie kombinuj na siłę – czasem lepiej spytać kogoś, kto się na tym zna.
Polecamy także: